poniedziałek, 18 lipca 2016

home sweet home

Cześć!
Znacie na pewno powiedzenie "nie ma miejsca jak dom", "wszędzie dobrze ale w domu najlepiej"?
Pewnie, kto ich nie zna, zapytacie. Ja bardzo się do tego uwzględniam. Tydzień temu zostawiłam mój rodzinny dom, pojechałam do Krakowa na wakacje - do siostry. Wiele się tu dzieje, jest cudownie, ale kiedy przypomnę sobie tyle ważnych osób dla mnie, które tęsknią to chciałabym wrócić. Chce się tutaj wyprowadzić, bo Kraków to najpiękniejsze miasto na całej ziemi, są tu lepsze perspektywy niż w mojej małej mieścinie, ale kiedy na myśl przychodzi mi to, że zostawię moją rodzinę, przyjaciół, to cieszę się, że tą ciężką decyzje będę podejmować dopiero po liceum. Niestety, kiedyś, prędzej czy później ta chwila nadejdzie, a ja obojętnie jaką decyzję podejmę, będę mówić że moim pierwszym i jedynym domem, jest ten u mojej mamusi, home sweet home.





sukienka - Reserved 

4 komentarze: